Jak każdy początkujący fotoamator z przeszłością chciałem sprawdzić jakie są na prawdę osławione obiektywy M42. Z jakiegoś powodu cieszą się powodzeniem mimo, iż w systemie Nikona z definicji korzystanie z M42 jest utrudnione i każdy zauważy, że lepszym rozwiązaniem są stare, manualne Nikkory.
Do zawodów stanęła drużyna M42 w składzie Mir-1B 37mm f/2.8 oraz Jupiter-9 85mm f/2.
Nowoczesność reprezentował mój Tamron 28-75mm f/2.8 oraz pożyczony Tamron 28-200mm f/3.8-5.6. Tamrona 28-200 potraktowałem jako punkt odniesienia do kompletnego dna - każde z pozostałych szkieł powinno być od niego znacznie lepsze.
Nowoczesność reprezentował mój Tamron 28-75mm f/2.8 oraz pożyczony Tamron 28-200mm f/3.8-5.6. Tamrona 28-200 potraktowałem jako punkt odniesienia do kompletnego dna - każde z pozostałych szkieł powinno być od niego znacznie lepsze.
Zdaję sobie sprawę z tego, że moja reprezentacja M42 nie stanowi najwybitniejszych obiektywów tego typu, jednakże przeciwko nim stawiam jedynie amatorskie zoomy.
Jako, że obiektywy M42 w zestawie z Nikonem D80 nie ostrzyły na nieskończoność, doległości od fotografowanego przedmiotu dobierałem tak, aby można było porównać wszystkie testowane szkła.
Nie zajmowałem się zagadnieniami typu ostrość w centrum i na brzegu klatki. Moim celem było określenie czy obiektywy M42 są konkurencyjne, dlatego prezentowane wycinki to 100% kropy z centrum kadru.
TEST 1 - zegarek w słońcu na optymalnej przysłonie (5.6)
Nie zajmowałem się zagadnieniami typu ostrość w centrum i na brzegu klatki. Moim celem było określenie czy obiektywy M42 są konkurencyjne, dlatego prezentowane wycinki to 100% kropy z centrum kadru.
TEST 1 - zegarek w słońcu na optymalnej przysłonie (5.6)
Do testu wykorzystałem tarczę zegarka w oświetleniu naturalnym.
Parametry: ISO 100, przysłona 5.6, czasy różne, ostrość nastawiana ręcznie na "zieloną kropkę".
Wycinki od najgorszego do najlepszego (najgorszy powinien być oczywiście Tamron 28-200):
Tamron 28-200/3.8-5.6 ustawiony na 100mm (na innych ogniskowych było jeszcze gorzej).
Jupiter-9 85/2. Jest lepiej, ale o dziwo bez rewelacji. Albo kiepski egzemplarz albo źle zrobiony test albo zachwyty nad Jupiterem są przesadzone.
Mir-1B 37/2.8. To już coś. Znacznie lepiej niż Jupiter. And the winner is...
Tamron 28-75/2.8 na 75mm (wg optycznych to jego najlepsza ogniskowa, wg photozone najgorsza). Wydaje się odrobinę lepszy od Mira. Dodatkowy plus za cieplejszy odcień.
Jak na razie widać, że obiektywy M42 nie są w stanie pobić w kategorii maksymalnej ostrości dobrego lecz amatorskiego zooma T28-75/2.8. W następnych testach przekonamy się czy przy mniejszych przysłonach i w innym oświetleniu sytuacja się nie zmieni.
TEST 2 - butelka w świetle sztucznym na przysłonie 2.8
Tradycyjnie już sprawdzimy jak obiektywy radzą sobie z butelkami po koniaku. 2.8 to najwieksza wspólna przysłona jaką posiadają wszystkie testowane szkła (z wyjątkiem T28-200, który w tym tescie nie występuje). Jupiter będzie odrobinę przymknięty, Mir i Tamron pracują na pełnej dziurze. Tamron będzie pokazany na ogniskowych 38mm, 58mm i 75mm (przy okazji sprawdzimy czy potwierdzą się wyniki optycznych czy photozone).
Parametry: ISO 200, przysłona 2.8, czas 1/60, ostrość nastawiana ręcznie na "zieloną kropkę". Wycinki od najgorszego do najlepszego:
Jupiter-9 85/2. Wydaje sie najgorszy, ale przegrywa tylko o milimetr z...
Mir 37/2.8. Przewaga Mira jest subtelna. Być może wynika z niedokładności testu.
Tamron 28-75/2.8 na 38mm. Znacznie lepiej niż Jupiter i Mir.
Tamron 28-75/2.8 na 75mm. Jeszcze lepiej. Na ogniskowej 58mm było identycznie.
W tej konkurencji Tamron jest znacznie lepszy od stałoogniskowych obiektywów M42. Zobaczmy jeszcze jak będzie na przysłonie 4 oraz 5.6. Spodziewam się, że Tamron będzie w dalszym ciągu najostrzejszy.
TEST 3 - butelka w świetle sztucznym na przysłonie 4
Parametry: ISO 200, przysłona 4, czas 1/30, ostrość nastawiana ręcznie na "zieloną kropkę". Wycinki od najgorszego do najlepszego:
Jupiter 85/2. Akceptowalnie, ale kiepsko jak na przysłonę 4. Tamron pokazał podobny efekt na 2.8. Do tego słabo z kolorem.
Mir 37/2.8. Znowu lepiej niż Jupiter, ale do Tamrona będzie daleko. Bardzo słabo z kolorem.
Tamron 28-75/2.8 na 38mm. Jeszcze lepiej, zwłaszcza kontrast i kolor.
Tamron 28-75/2.8 na 75mm. Na ogniskowej 75mm jeszcze lepszy efekt (na 58mm było identycznie).
TEST 4 - butelka w świetle sztucznym na przysłonie 5.6
Parametry: ISO 320, przysłona 5.6, czas 1/30, ostrość nastawiana ręcznie na "zieloną kropkę". Wycinki od najgorszego do najlepszego:
Jupiter 85/2. Trudno stwierdzić, czy jest gorszy od Mira, może minimalnie.
Mir 37/2.8. Porównywalny z Jupiterem. Ciemność widzę - przy tych samych parametrach ekspozycji mniej światła niż w przypadku Tamrona (patrz ponizej).
Tamron 28-75/2.8 na 38mm. Nie ma już widocznej przewagi jeśli chodzi o ostrość, ale przepuszcza więcej światła i widzi świat w kolorach.
Tamron 28-75/2.8 na 75mm. Znowu minimalnie lepiej niż na 38mm. Natomiast nie widać poprawy w stosunku do przysłony 4 (na 58mm było identycznie).
Wnioski
Z testu wynika, że posiadane przeze mnie obiektywy M42 nie stanowią specjalnej wartości. Przyzwoity zoom, taki jak Tamron 28-75mm f/2.8, nie dość, że jest bardziej uniwersalny to jeszcze znacznie lepszy optycznie (zwłaszcza na małych przysłonach). Oczywiście istnieja gorsze szkła (jak Tamron 28-300). W kwestii porównania Mira z Jupiterem, w każdych warunkach i na każdej przysłonie ten pierwszy okazał się nieco lepszy.
Fakt, że za cenę Tamrona 28-75mm f/2.8 można kupić kilka obiektywów M42, ale w miarę tanio można również zdobyć stare, manualne Nikkory. Tutaj okazuje się, że mój Tamron nie bije ich na głowę, wręcz przeciwnie. Miałem okazję przetestować mocno zużyty egzemplarz Nikkora AI 80-200mm f/4.5 i na 80mm przy f/4.5 był odrobinę lepszy od Tamrona.
Moje testy a optyczne i photozone
Jeśli chodzi o testy Tamron 28-75mm f/2.8 na serwisie optyczne oraz photozone, moje obserwacje(względna ocena jakości na poszczególnych ogniskowych) nie są idealnie zbieżne z żadnymi z nich.
Jeśli chodzi o badany zakres od 38mm do 75mm dla każdej przysłony zauważyłem poprawę jakości wraz ze zwiększaniem ogniskowej, zwłaszcza pomiędzy 38mm a 58mm. Nie zauważyłem też różnicy między przysłoną 4 a 5.6.
Wg testu optycznych trend powinien być raczej odwrotny, a na przysłonie 5.6 ogniskowa 50mm powinna być zauważalnie gorsza niż 75mm.
Wg photozone dla przysłony 2.8 jakość poprawia się wraz z wydłużaniem ogniskowej (jak u mnie), ale dla innych przysłon jest odwrotnie (choć różnice są niewielkie).
Faktem jest, że poszczególne sztuki obiektywu Tamron potrafią mocno się różnić. Sądzę, że egzemplarz dobrej jakości jest zbliżony do mojego.
Ciekawy test.Ja mialem rowniez doczynienia z tymi obiektywami.Mir'a mam , faktycznie nie ma rewelacji,a Jupitera mialem przez pewien czas i bardzo mile go wspominam, choc pod swiatlo bardzo zle pracowal.Osobiscie jestem "milosnikiem" heliosow 58/2. Zauwazylem jedna rzecz...Do czasu gdy mialem d50 m42 dzialalo wspaniale, z d90 nie potrafie odtworzyc rezultatow..szkoda.. Moze to CMOS? Jakos obrazek z CCD bardziej mi odpowiadal...Pozdrawiam bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuńodpowiedź dla fotocyka: Wydaje mi się, że przy dwa razy wiekszej rozdzielczosci matrycy D90 obiektyw mógł juz nie wydawać sie taki ostry jak na D50.
OdpowiedzUsuńCos w tym jest.. Musialbym sprawdzic i przeskalowac obraz do rozdzialki jaka byla w d50 i wtedy porownac organoleptycznie :)
OdpowiedzUsuńtestujecie manualne szkła m42 na Nikonie? :)
OdpowiedzUsuń