czwartek, 17 lutego 2011

Tokina AT-X 124 PRO DX AF 12-24 mm f/4

Decydując się na Tokinę 12-24mm f/4 jak zwykle wsparłem się opinią wystawioną przez moje ulubione portale internetowe. Do wyboru były jeszcze Nikkor AF-S 12-24mm f/4 DX oraz Sigma 10-20mm f/4-5.6. Miałem też pomysł, że może jakieś dwie tanie stałki byłyby lepsze. Niestety w systemie Nikona nie znalazłem tanich, szerokokątnych i stałoogniskowych obiektywów, które byłyby lepsze pod jakimkolwiek względem od istniejących na rynku zoomów. O wyborze między Tokiną a Nikkorem zadecydowała cena.


Moja opinia - same zalety i wątpliwość

Moje spostrzeżenia generalnie pokrywają się z wynikami testów. Generalnie, bo w przypadku tego obiektywu widać dokładnie jak bardzo liczby i wykresy nie oddają tego co się liczy w praktyce.

Zaleta numer 1: obiektyw jest ostry i w ogóle...
W zasadzie używam go na przysłonie 4. Tylko na ogniskowej 24 mm warto przymknąć go do 5.6 (albo nawet mocniej) bo brzegi robią się słabe. Poza tym na nic specjalnie się nie mogę uskarżać. Beczka na 12 mm jest spora, ale ładna, naturalna - taki urok szerokiego kąta. AF na śrubokręt, ale nie mam najmniejszych zastrzeżeń.

Zaleta numer 2: budowa
Jakość obudowy jest prawie rewelacyjna. Minimalnie pierścień zmiany ogniskowej się giba na boki. Obiektyw raczej nie ma szans się rozklekotać.

Rzekoma wada numer 1: monstrualna abberracja chromatyczna
Z testów wynika, że wada ta w przypadku Tokiny jest ogromna, ale ja tego nie zauważyłem. Oczywiście przy odrobinie determinacji można tym obiektywem uzyskać dużą CA. Mnie się jeszcze nie udało zrobić zdjęcia, które byłoby do śmieci z tego powodu. Dużo łatwiej uzyskać zdjęcie nieostre lub nieciekawe (w czym jestem dobry).

Wątpliwość numer 1: czy Nikkor nie byłby lepszy
Zastanawiam się czy Nikkor nie dałby ładniejszego obrazka, lepszego kontrastu i nasycenia kolorów. Z opinii Kena wynika, że nie. W każdym razie cały czas mi to chodzi po głowie.

Testy

Testy i opinie, na podstawie których dokonałem wyboru tego szkła:
Optyczne - ogólnie bardzo dobra ocena z wyjątkiem monstrualnego CA, które wyliczyły programy testujące, lecz nie widać na przykładach
Photozone - jak na optycznych, ale bez paniki jeśli chodzi o CA
Dpreview - bardzo fajnie zaprezentowany test i bardzo dobra ocena obiektywu
Ken Rockwell - porównanie kilku obiektywów tej

Epilog

Sprzedałem Tokinę, ale tylko dlatego, że zakupiłem D700 i nie potrzebuję obiektywów dedykowanych dla formatu DX. Trzeba będzie kupić coś na FF.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz